Komentarze: 0
Kontynuując moją hiper super miłosną historyjkę jak wspominałam jesteśmy ze sobą trzy lata, Były to piękne lata niezmiernie w sobie zakochani ja nie widziałam po za nim całego świata on rónież lecz miał swoje oskoki "koledzy".... Ale szybko zgoda love forevere !!! piękna miłość piękne słowa, krótkie kłótnie, piękne przeprosiny. Dziękuję, proszę, kocham, przepraszam słowa na porządku dziennym haaa coś pięknego która by tak nie chiała. Nasz związek był wzorem dla innych wszyscy sie cieszyli że tworzymy coś tak pięknego i prawdziwego a rzadko teraz w tych czasach o szacunek i nieudawaną miłość... w przeciągu tych trzech lat stało się dużo a życie zaczęło się stawać prawdziwym dorosłym dla nas życiem. Praca praca praca. Trzeba za coś żyć w tej polsce a na garuszku rodziców to już nie wypada w takim wieku. Nawiązując do tego myślę że to ona strasznie nam pobrudziła w ciężko spierające się plamy życie.. On nie ma czasu ( mieszkamy osobno ) nie ma ochoty na sex "nosz ku@##wa ) i co najgorsze zaczął palić nie nie papierosy.... Nawiazując tu do mojego zaistego tytułu ,
Nie powiem również lubię sobie przypalić. ale sporadycznie ze znajomymi posmiać się wychilować o taaak piękne, ale ludzie sporadycznie nie codziennie. Straszny jest widok kiedy on wracając z pracy widzi tylko jedno pięknie zwiniętego jointa żarzącego się w jego dłoni lub co gorsza piękne lśniące bongo fuckyeah... cały ten dym zasłonił mu świat na mnie. Ja dla niego powoli się wypalam jak ten joint, niby mówi że tak nie jest ale widać to gołym okiem i nie tylko ja ale rónież widzą to nasi kochani przyjaciele.. cdn
Chyba pisanie notek naprawdę mega mi pomaga !!
ciaaaaooo